Szukaj:

Sezon polowań zbiorowych

Koleżanki, Koledzy! 

Sezon polowań zbiorowych za nami więc czas na jego krótkie podsumowanie...

W sezonie polowań zbiorowych roku łowieckiego 2021/2022 odbyło się 6 polowań zbiorowych prowadzonych na obu naszych obwodach: 135 oraz 137. Jedno z polowań było polowaniem dewizowym dla myśliwych krajowych.
Łącznie, na wszystkich polowaniach, oddano 110 strzałów.
W polowaniach udział brało łącznie 60-ciu myśliwych. Niektórzy byli na jednym ale i są tacy, którzy nie opuścili żadnego, łącznie z pomocą przy dewizówce.
Padło 40 sztuk zwierzyny, kolejno:

  • 3x jeleń byk
  • 7x jeleń łania
  • 4x jeleń ciele
  • 3x sarna koza
  • 3x sarna koźle
  • 15x dzik
  • 5x lis

Na każdym z polowań pogoda była dobra, jednak na ostatnim polowaniu, na sam koniec sezonu, pogoda była wyśmienita! Lekki mróz, śnieg i słońce, czego można chcieć więcej... Zresztą, zobaczcie sami!


Chciałbym złożyć serdeczne podziękowania osobom jakkolwiek zaangażowanym w organizację i przebieg każdego z polowań zbiorowych, czy to naszych czy też dewizowego. Jak widać wspólnymi siłami można zdziałać wiele. Poziom organizacji polowań wystrzelił w kosmos. Począwszy od przemyślanych miotów, przez przerwę na śniadanie i kawę a skończywszy na posiłku przygotowanym przez naszych członków. Od dawna nie pamiętam tak udanych pod tym względem polowań, a na zbiorówki chodzę od jakiś 15 lat.

Trafną nowością okazały się częściowe polowania ze zwyżek, tzw. szwedzkie. Na tyle trafne, że planujemy w tym roku budowę kolejnych zwyżek właśnie pod tym kątem. Mam nadzieję, że za rok spotkamy się na niejednym tego typu polowaniu. 

Również serdecznie dziękuję naganiaczom. W tych jakże dziwnych czasach, gdzie nie możemy swoich nastoletnich dzieci zabierać na polowanie, organizacja naganki stanowi nie lada wyczyn. I nie chodzi tu o to, by wziąć pierwszą lepszą osobę i zapłacić jej 250 złotych, ale żeby to były osoby umiejące się odnaleźć w terenie i, chyba najważniejsze, stale uczestniczyły w polowaniach, ponieważ znajomość miotów to klucz do udanego polowania. 

Nie może zabraknąć podziękowań w kierunku naszych kochanych czworonogów i ich właścicieli. Psy, w połączeniu z naganką, to podstawa zbiorówki, bez której polowanie odbyć by się nie mogło. Kto był na polowaniu, gdzie mioty przeczesywała sfora psów, ten wie jak ważną rolę w pędzeniu one odgrywają.
Każdemu młodemu adeptowi łowiectwa od razu proponuję, w miarę możliwości, inwestycję w psa. Oczywiście ktoś kto godzi się na psa i stając przed wyborem rasy może dostać zawrotu głowy, jednak pomoc bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów rozwieje każde wątpliwości. 

Oczywiście dziękuję również osobom, które tak chętnie brały udział w polowaniach. Widać było, że chęć spędzenia wspólnie dnia była silniejsza niż obawa przed wirusem. Mile spędzone chwile były ważniejsze, niż spotkany zwierz. Nic tak nie integruje jak wspólne polowanie. 

Niestety sezon zbiorówek dobiegł już końca, jednak nie oznacza to końca polowań. Zachęcam do udziału w polowaniach indywidualnych, gdzie również możemy się spotykać przed polowaniem...albo i po. Zachęcam też do wzajemnej pomocy po upolowaniu zwierza. Przed nami jeszcze półtorej miesiąca sezonu na bażanty gdzie w ramach polowania indywidualnego może ze sobą współpracować do trzech myśliwych z psem. Jest to nie tylko dobry moment do integracji ale również do wspólnego układania młodych psów przy pracy doświadczonego już psa. 

Na koniec życzę Wam wszystkim dużo zdrowia w tych ciężkich czasach i do zobaczenia za rok! 

Z myśliwskim pozdrowieniem, 
Darz Bór! 
~Łowczy